KŁ "KNIEJA" OLEŚNICA. Przykład żenującej nieznajomości prawa przez członków koła.
W dniu 5 stycznia na północ od wsi Raków myśliwi KŁ "KNIEJA" z Oleśnicy u
Podstawowe dane o:
Liczbie odsłon: 33526
Czas trwania: 2m 59s
Uzyskanych od was ocenach: 20
Komentarze:
KŁ "KNIEJA" OLEŚNICA. Przykład żenującej nieznajomości prawa przez członków koła.
- Brawo! Walcz w słusznej sprawie i nie poddawaj się. A troglodyci widzący nie dalej niż czubek własnego nosa niestety zawsze będą w większości... Szacunek dla Ciebie!
- Ty życie trujesz ludziom
- no i następne eko debile
- kurwa i hrabie bd sie kłucić szkoda ze tacy ludze psują opinie myśliwym.
- W tym filmie wszystko zostało wyjaśnione, temu Panu z kamerą. To o co chodzi?
- bandyci ubeki jebane
- Myśliwi nie złamali tu prawa. Zakazy odnoszące się do stref ochronnych nie obejmują samej organizacji polowania, tylko konkretnie płoszenia. A co do traktowania obwodów jak swoje prywatne to znacznie lepsze niż podejście typu wspólne to niczyje. Natomiast reakcja na autora filmu jest dla mnie zupełnie zrozumiała. Myśliwi często padają ofiarami nienawiści ze strony antyłowieckich ksenofobów, także są pewnie przewrażliwieni.
- Heh, koła wzajemnej adoracji. Strzelam dużo, bardzo dużo, spotykam "mysliwych" na strzelnicach... Eh kto im dał broń. Na zwrócenie uwagi, że lufy nie kieruje się w stronę ludzi odpowiadają "nie nabita" ... Oczywiście od razu obraza majestatu, bo jak to kolekcjoner, jakiś nawiedzeniec w mundurku mógł zwrócić uwagę panu myśliwemu...
- a i czym udowoni pan ze mysliwi tam odali strzaly ? ?tym nagraniem raczej watpie
- a i odanie strzalu 200 metrow od domu jest zgodne z przepisami chcialbym pana poinformowac ;)
- Zerknij i sam oceń, naprawa samochodów, zawsze coś przydatnego.
- tępe buce strzelają do wszystkiego co się rusza
- Pan z pieskiem niech idzie do domu i da myśliwym spokój. Taką nagonkę na myśliwych robią ludzie, którzy tylko pozornie coś chronią, a sami łamią prawo na każdym kroku. Precz z pseudo-obrońcami zwierząt. Prawdziwy obrońca zwierząt i ekolog powinien rozumieć łowiectwo i współdziałać z kołami łowieckimi. A ten człowiek ma pretensje że myśliwi strzelają mu za domem. 100 m od zabudowań mają prawo. Szkoda gadać - nieznajomość prawa po stronie pseudo-obrońcy zwierząt aż razi. Wrrrr.
- Przykład żenującej nieznajomości przyrody... (Pomijając czy mogli polować tam czy nie...) Bielik to nie orzeł!
- to orły się w styczniu lęgną??? Pan z pieskiem to niedojda i nie lubi myśliwych- sam chętnie zabiłby i zjadł ale cipa i nie potrafi.Pusty lewacki łeb.
- @Remiqius i reszta. Problem to ma tu Orzeł Bielik, a nie ja. Chciałbym, aby "ten naród" wreszcie zaczął szanować obowiązujące w naszym kraju prawo. Myśliwi, najprawdopodobniej z niskiej samooceny i kompleksów dowartościowują się traktowaniem "terenów łowieckich" jak swojej prywatnej własności. Zero kultury i pokory do ludzi, zwierząt i otaczającej przyrody np. bez skrupułów potrafią notorycznie pozostawiać łuski w miejscu polowań. Z zamieszczonych poniżej komentarzy widać z kim mamy do czynienia …nie będę tego komentował, ale powiem panom komentatorom, że czytanie prostego tekstu ze zrozumieniem to poziom piątej klasy szkoły podstawowej. Myślenie naprawdę nie boli trzeba tylko systematycznie używać mózgu.
- Zawsze się znajdzie ktoś kto sobie "Nie życzy" Jak to mówił Kiepski: Panie! To nie jest koncert życzeń! Mam nadzieje, że kiedyś ten naród będzie ze sobą współpracował a nie podpierdzielał sąsiada czy innych i wszystko załatwiał na policji oraz nagrywał wszystkich dookoła by go "pogrążyć" bez próby porozmawiania i DOGADANIA się z drugą stroną. Wstyd mi za takich...
- drogi panie zastanowił by się pan nad swoim żałosnym życiem jeśli nie ma pan pojęcia na pewne tematy to proszę się nie ośmieszać a nie zatruwać życie innym (konfident)
- a takich ludzi jak pan jest duzo ktorzy maja problemy o wszystko ! od tego sa ludzie nie pan zeby sie troszczyc bo jak by pan mial kolo domu kury albo kaczki itd i ten orzełek by panu wpierdala te kurki to jestem ciekaw co by pan wtedy zrobil tez by pan taki byl cwany ze tak powiem
- ja bym im ambony piłą poscinał