Skrzyżowania o ruchu okrężnym czyli "Ronda"

    https://www.naukajazdymsp.pl http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id



    Podstawowe dane o:
    Liczbie odsłon: 298626
    Czas trwania: 11m 50s
    Uzyskanych od was ocenach: 3533

    Komentarze:

    Skrzyżowania o ruchu okrężnym czyli "Ronda"

    - Najfajniej (tramwaje,ronda/skrzyżowania) wytłumaczone na yt 😄👍
    - auto zielone to lamborchini :0
    - Zwykła ulica, tylko że okrągła.
    - Zgodnie z zasadami wynikającym z Konwencji wiedeńskiej dla znaku D-3 (nasz odpowiednik to C-12):

    1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);
    2. zmiana pasów na obwiedni jest dopuszczalna;
    3. zjazd z obwiedni następuje wyłącznie z pasa znajdującego się przy prawej krawędzi jezdni;
    4. wjazd na obwiednię jest kontynuacją kierunku jazdy drogi wlotowej, wiec nie sygnalizujemy niczego kierunkowskazem (ani lewym, ani prawym);
    5 zjazd z obwiedni jest zmianą kierunku jazdy, wiec sygnalizujemy ten manewr prawym kierunkowskazem (przy ruchu prawostronnym).
    - Dokładnie pan tłumaczy. Dzięki
    - Dopiero zaczynam się uczyć na prawko. I miałem w głowie dziwne przeczucie po co ten kierunkowskaz lewy 3:56. Patrząc po komentarzach już widze o co chodzi.
    - Przepisy stanowią że wjeżdżając na rondo na które wjazd związany jest ze zmianą kierunku jazdy w prawo nie włączamy kierunkowskazu. Włączamy je natomiast przy zjeździe. Natomiast włączanie kierunkowskazu w lewo na rondzie jest już nadinterpretacją autora wykładu. Uważam że nie wolno tego robić ponieważ jest to tylko pomysł grupy interpretatorów którego większość kierowców nie zna. Nie mogę stanowić prawa dla siebie. Wszystkie zasady poruszania się po rondzie powinny być wytłumaczone na wykładach i z tego co wiem jest to realizowane. Są to zasady proste i jeżeli będą tłumaczone zgodnie z literą prawa wszyscy otrzymają jednolity przekaz i nie będzie żadnego problemu. Jeżeli będą dokładane zasady z indywidualnych przemyśleń powstaną spore wątpliwości. Pamiętać jeszcze należy że mamy jeszcze ronda na które wjazd nie jest związany ze zmianą kierunku (czyli nie są okrągłe) i tam sygnalizacja wygląda nieco inaczej.
    - Jeśli na rondzie są dwa wydzielone pasy ruchu a drogi, w które zjeżdżamy mają tylko jeden pas, to czy również można w nie wjechać z lewego pasa ronda bez uprzedniej zmiany pasa na rondzie na prawy?
    - Znajdź sobie autorze inne zajęcie, gdyż o PRD masz mizerne pojęcie.
    - To środkowe kółko robi tylko zamieszanie. Z zewnętrznego ronda zjadę wszędzie...
    - Ciekawie tu widziałem opsiane klepsydry lublin, jak dla mnie ok.
    - Bardzo pomocne materiały
    - Niedawno trafiłem na ten kanał i chociaż mam prawo jazdy od kilkunastu lat, ogromnie cenię sobie tak klarownie wyłożoną wiedzę o przepisach ruchu drogowego, jak na tym kanale. Doceniam też, z jaką dbałością o poprawną logikę i terminologię przedstawia Prowadzący prezentowane treści. W trosce o jeszcze precyzyjniejszą wykładnię prezentowanych materiałów, chciałbym zasugerować, aby w sytuacji zjeżdżania z ronda mówić o zmianie kierunku jazdy, a nie zmianie pasa ruchu. Rozumiem intencję prowadzącego, w której chodzi o zasygnalizowanie zamiaru wykonania manewru. Lecz w trosce o poprawność logiczną prezentowanych treści radzę w sytuacji opuszczania ronda posługiwać się pojęciem "zmiana kierunku jazdy".
    Pozdrawiam i życzę kontynuowania z sukcesem tak pożytecznej pracy.
    - 7:11 Ludzie to oglądają i uczą się- rondo można opuścić tylko i wyłącznie z prawego- zewnętrznego pasa. Opuszczanie ronda z pasa innego niż zewnętrzny- prawy, o ile znaki poziome nie stanowią inaczej- jest wykroczeniem drogowym obecnie!
    - więcej spokoju i wszystko będzie dobrze. bardzo miło cię słuchać .
    - Zyklon B
    Jerzy Ślany No o chyba logiczne, że musisz ustąpić tym na zewnętrznym. Po ci było wam ronda budować? Kultura jazdy wychodzi. A właściwie jej brak. Tu jest Polin musisz srac na rodaka i cyrk się dalej kręci
    ---------------------------------------------------------------
    To jest oczywiste, że muszę ustąpić miejsc tym, co jadą zewnętrznym pasem. Sprowadza to się często do zatrzymania ruchu na wewnętrznym pasie. Muszę poczekać na możliwość zmiany pasa. Kierowcy jadący zewnętrznym pasem niechętnie ustępują miejsca tym jadącym z lewej strony. Uważają, że mają pierwszeństwo i to jest prawda. Jadąc pasem wewnętrznym mam ograniczoną widoczność tego co dzieje się z tyłu, z mojej prawej strony. Szczególnie na niewielkich rondach zmienia się trochę pas na czuja. To wszystko przemawia za jazdą na rondzie pasem zewnętrznym.
    - Zabrakło opisania bardzo częstej sytuacji na rondzie, a mianowicie wjeżdżamy sobie na rondo żółwim tempem, a ktoś nadjeżdża do ronda z naszej lewej z bardzo dużą prędkością (niejako zmuszając nas aby mimo że będziemy pierwsi na rondzie na to rondo nie wjeżdżać). Ale jednak wjeżdżamy i jesteśmy pierwsi na rondzie, czy kierowca za nami może mieć prawne pretensje? czy nie ma takich praw?
    - "dawanie" kierunku w lewo, jeśli objeżdżamy rondo jest złe i wprowadza w błąd, bo raz, ze nie pomaga - przecież widzę, że kierowca nie dał kierunku zjazdu czyli nie zjeżdża! a dwa wprowadza w błąd, bo na rondach dwupasmowych i więcej nie można tego stosować, więc takie coś że raz można a raz nie można, wprowadza zamieszanie.
    - Film jest z 2017 roku, natomiast sprawę lewego kierunkowskazu uregulowano przepisami dopiero w 2019.
    - Takich głupot nie słyszałem jak żyje a mam 56 lat i 40 lat za kierownico ponad 30 autobusem proszę nauczyć się kodeksu dobrze i nie wprowadzać kierowców w błędne teorie wymyślone przez pana
    - No nie samo rondo to okręg w którym się poruszamy. Więc po jakiego ma się sygnalizować lewym kierunkiem chęć jazdy po rondzie ? sygnalizujemy tylko zjazd z ronda tylko i tylko. Niech pan nie wprowadza ludzi w błąd bo ma pan taką swoją teorię , a w praktyce przez takich dochodzi do kolizji.